Lubimy z moimi córeczkami zabawę z ciastem. Zawsze są chętne do pomocy. Najistotniejsze jest w tym to, że moje asystentki z wielkim apetytem zjadają to, co wcześniej przygotują. Do robienia i pałaszowania kopytek dyniowych nie muszę ich zachęcać. Mogłyby je jeść na obiad i na kolację. Stąd też moje dwie wariacje jesienne na kopytka dyniowe polane masłem. Pierwsza propozycja uwielbiana przez moje dziewczynki to kopytka z serem, a druga, którą ja uwielbiam – z zieloną pietruszką.
Kopytka dyniowe to pomysł na danie, które możemy wykorzystać, kiedy zostaną nam ziemniaki z poprzedniego dnia. Łączymy je z musem dyni i pozostałymi składnikami. W ten sposób nie marnotrawimy jedzenia, uzyskując pyszny i ciekawy obiad.
Składniki:
- 1 kg ziemniaków
- 1 jajko
- 3 szklanki mąki
- mus z 1/2 średniej wielkości dyni hokkaido
- masło
- opcjonalnie biały ser, zielona pietruszka
Dynię posmarowaną olejem pieczemy w piekarniku, zgodnie z przepisem, który podałam w przepisie – mus z dyni. Ziemniaki obieramy i gotujemy. Kiedy są już miękkie, dusimy, solimy i odstawiamy do wystygnięcia. Łączymy dynię, ziemniaki, jedno całe jajko oraz mąkę i zagniatamy ciasto. Jeśli ciasto jest klejące, podsypujemy mąką. Formujemy po kolei pałeczki i kroimy nożem na zgrabne paluszki – kopytka. Gotowe kopytka dyniowe gotujemy w osolonej wodzie. Na patelni roztapiamy masło. Ugotowane kopytka polewamy masłem. Wspaniale smakują posypane białym serem i zieloną pietruszką.